Zupełnie przez przypadek, robiąc zakupy w Empiku, znalazłam takie cudo:

 

Z pewnych względów, słowo emocje oraz grafiki serc zwracają moją uwagę. W tym wypadku opłacało się poświęcić chwilę, bo już po wstępnej analizie gry wiedziałam, że na pewno będzie ona świetnym gadżetem do wykorzystania zarówno zawodowego jak i prywatnego.

Co o grze pisze dystrybutor:

„Gra zawiera ponad 100 kart z ikonkami, za pomocą których przedstawiać będziemy różne emocje. Każda z nich kojarzyć się może z wieloma rzeczami, co gwarantuje świetną zabawę!

 

Zadajesz pytanie zaczynające się od JAK SIĘ CZUJĘ, GDY…, a pozostali gracze wykładają po jednej karcie – takiej, która według nich najlepiej pasuje do odpowiedzi na twoje pytanie. Wybierasz tę, którą uważasz za najlepiej oddającą twoje emocje. Gracz, który ją wyłożył, zdobywa punkt! Zwycięzcą zostaje osoba, która zdobędzie 3 punkty.

 

Proste zasady gry!

Zadajesz pytanie, np. Jak się czuję, gdy spóźniam się na pierwszą randkę?.

Pozostali gracze wybierają po jednej karcie (kładą je rysunkiem do dołu, abyś nie wiedział, kto co wybrał).

Spośród wyłożonych kart wybierasz rysunek, który najlepiej pasuje do odpowiedzi na twoje pytanie.

Gracz, który wyłożył wybrany przez ciebie rysunek, zdobywa 1 punkt.

W następnej rundzie kolejny gracz zadaje wymyślone przez siebie pytanie.

Gra się kończy, gdy któryś gracz zdobędzie 3 punkty.”

 

To ja teraz pędzę wypróbować grę. Postaram się wkrótce dać Wam znać ja się ona sprawdza. Ale możecie być prawie pewni, że wykorzystam ja na coachingach a zwłaszcza na treningach bliskości.

Pozdrawiam,

Monika Hajdenrajch Para Mieszana

 

 

 

Monika Hajdenrajch