„Nie ma miłości bez zazdrości” czy to zazdrość właśnie niszczy miłość? I z czego właściwie wynika zazdrość, z siły uczucia czy może z braku poczucia własnej wartości?
A czy Ty jesteś zazdrośnikiem?
Sprawdź. Na każde z poniższych pytań odpowiedz: „tak” lub „nie”. Jeśli w żaden sposób nie możesz się zdecydować, zaznacz „nie wiem”.
1. Czy czujesz zazdrość, gdy Twoja partnerka (Twój partner) na imprezie rozmawia z atrakcyjną osobą?
2. Czy często porównujesz się z byłą partnerką (byłym partnerem) swojej miłości? Czy zastanawiasz się, co takiego ona/on ma w sobie, czego ty nie masz?
3. Czy masz zwyczaj często sprawdzać, gdzie jest i co robi aktualnie Twoja partnerka (Twój partner)?
4. Czy korci cię, by przejrzeć np. notes lub spis telefonów partnerki (partnera) w poszukiwaniu podejrzanych kontaktów? A może już to zrobiłaś/eś?
5. Czy z pełnym przekonaniem możesz powiedzieć sobie, że jesteś wartościową i wystarczająco atrakcyjną osobą, by Twoja partnerka (Twój partner) wiernie cię kochała (kochał)?
6. Czy zdarzyło ci się urządzić partnerce (partnerowi) karczemną awanturę?
7. Czy miewasz czasem uporczywe myśli, że Twoja partnerka (Twój partner) może cię z kimś zdradzać?
8. Czy masz skłonność do rozczulania się nad sobą, kolekcjonowania urazów, czy myślisz o rewanżu wobec partnerki (partnera)?
9. Czy zdarza ci się obwiniać partnerkę (partnera) i poszukiwać dowodów jego nielojalności?
10. Czy dajesz partnerce (partnerowi) prawo do swobody w kontaktach z przyjaciółmi, aprobując jego hobby i zainteresowania?
Za każdą odpowiedź „tak” w pytaniach 1-4 i 6-9, a także za odpowiedź „nie” w pytaniach 5 i 10 przyznaj sobie po 1 punkcie. Za każdą odpowiedź „nie wiem” – dolicz po 0,5 punkta.
7 i więcej punktów: masz kłopoty z zaborczością i zazdrością. Swoim zachowaniem ograniczasz wolność partnera. Jesteś na najlepszej drodze, by go strącić! To, co możesz zrobić, to wzmocnić pewność siebie. Poczucie niższości to powód do chorobliwej zazdrości.
3 do 7 punktów: Twoja zazdrość czasem przeszkadza tobie i bliskim ci osobom. Kiedy zaczynasz ją odczuwać? Może gdy porównujesz się z innymi? Pielęgnuj życzliwy stosunek do siebie. Wynotuj przynajmniej 15 cech, za które sam siebie cenisz. Jeśli sprawi ci to trudność – poproś o pomoc bliskich, zwłaszcza partnerkę (partnera) – niech uzupełni listę. Zdrowa samoocena jest antidotum na zazdrość.
Mniej niż 3 punkty: Zazdrość nie jest dla ciebie problemem.Zazdrość jest powszechnym uczuciem. Gdy pojawia się naprawdę rzadko, w odpowiedzi na fakty (a nie fantazji), to może być sygnałem, że należy wzmóc czujność i więcej wysiłku zainwestować w budowanie dobrych więzi z partnerem.
Na podstawie: „Otello lęka się porównań”, Renata Kaczyńska-Maciejowska
Po przeczytaniu wpisu o ZAZDROŚCI, pomyślałem iż byłoby wspaniale aby ludzie którzy są ze sobą dłużej, czasami okazywali sobie ….. może nie dosłownie zazdrość, ale bardziej aktywne zainteresowanie.
Po za tym, trochę zazdrości (rozumianej jako troska i chęć bycia wciąż jedynym, najlepszym i najukochańszym w oczach partnera lub partnerki) to chyba nic złego ??
Nie mówię to oczywiście o skrajnej dewiacji w postaci prześladowania, stalkingu czy przemocy psychicznej – chodzi mi o sytuacje w których myślimy o drugiej osobie, jako o kimś cennym dla nas i ważnym dla naszego (wspólnego, szczęśliwego życia).
Oczywiście, kontrola korespondencji, podsłuchiwanie rozmów i czytanie SMSów to coś w mojej osobistej ocenie mieści się już, … po za granicami w których zazdrość bywa pożyteczna.
Ps. Może częstsze wpisy na blogu ?? 🙂